"Sarita" - to tytuł trzeciej, nagrywanej właśnie płyty radomskiego zespołu
Carrion. Znajdzie się na niej 13 utworów osadzonych w rockowo/elektronicznych klimatach.
Praca wre, a temperatura jest już bliska wrzenia.
Nie możemy się doczekać efektu finalnego i koncertów z nowym materiałem. Tak dobrze jak teraz, jeszcze nam się nigdy nie pracowało - dużo frajdy i zero ciśnienia. Jeśli ktoś słuchając tych piosenek będzie miał choćby 1/3 takiej przyjemności jaką my mamy podczas jej nagrywania - to jesteśmy w domu! - tak o pracy nad nowym materiałem opowiada Grzesiek "Kulavik" Kowalczyk, wokalista Carrion. Zapytany o to skąd wzięła się tajemnicza nazwa, tłumaczy:
Sarita to imię 13 letniej dziewczynki, która mieszkała w Indiach. Mówię w czasie przeszłym, bo niestety nie ma jej już z nami. Sarita to symbol tego jak okrutni mogą być ludzie w pogoni za kasą... Sarita z racji swojego skrajnego ubóstwa nie miała szans na normalną opiekę w momencie gdy była jej najbardziej potrzebna. Zmarła na skutek testowania na niej eksperymentalnych leków - tak jak tysiące innych ludzi w Indiach, gdzie wielkie koncerny zrobiły sobie "pole badań". Sarita to samotny krzyk sprzeciwu w oceanie pełnym bezdusznych i bezsumiennych "rekinów".Premiera płyty przewidziana jest na luty 2012 roku. Promowała ją będzie trasa
"Sarita Tour 2012", obejmująca ponad 20 miast w Polsce i Anglii. To co się dzieje podczas produkcji materiału można śledzić na bieżąco na profilach
www.facebook.com/carrionpl,
www.twitter.com/carrionpl oraz obejrzeć na kanale
www.youtube.com/carrionTV. Bądźcie czujni! Sarita nadchodzi!