Już dziś, na trzy dni przed kinową premierą filmu Andrzeja Wajdy "Wałęsa. Człowiek z nadziei", ukazuje się płyta z muzyką wykorzystaną w
tym obrazie. Oprócz fragmentów instrumentalnych, napisanych specjalnie
do filmu przez Pawła Mykietyna, album zawiera 13 piosenek przede
wszystkim z lat 80 tych w wykonaniu m.in.: Chłopców z Placu Broni, Tiltu, Daabu, Aya RL, KSU, Brygady Kryzys czy Proletaryatu.
"Gdy słucha
się dziś piosenek z filmu Wajdy - pisze w komentarzu na okładce płyty
socjolog i krytyk muzyczny Mirosław Pęczak, - umykają gdzieś różnice w
stylu i gatunkach. Myślimy raczej o "kolorycie epoki" i próbujemy
odtworzyć w sobie ówczesny stan ducha Polaków. Dlatego równie ważne
wydają się buńczuczne, posługujące się hasłami jak z manifestu piosenki
Brygady Kryzys, jak i bujające reggae'owe songi Daabu. Tak samo liczy
się hałaśliwa ekspresja punkowa Dezertera, jak i balladowa refleksyjność
Róż Europy. Charakterystyczne, że na płycie, którą Państwo otrzymujecie
dominują utwory wykonawców prawie nieobecnych w mediach w czasach,
kiedy owe utwory powstawały. Brygada Kryzys, KSU, Tilt, Dezerter to
zespoły wówczas o wiele bardziej podziemne niż oficjalne. Ze sceną
alternatywną związany był też Daab i Aya RL, w co dziś młodszym fanom
muzyki trudno byłoby uwierzyć. Jednak właśnie muzyka słuchana wtedy
głównie w klubach studenckich i na festiwalach rockowych dużo więcej
mówiła o ówczesnej polskiej rzeczywistości niż ta emitowana w
najpopularniejszych programach radiowych czy w telewizji. Nie było w tej
muzyce nawet śladu estradowego blichtru, ale może właśnie dlatego
odbieraliśmy ją jako wyraz autentycznego gniewu, niepokoju, a czasem też
ideowego uniesienia i może właśnie dlatego tak dobrze pasuje do filmu o
Wałęsie…"