17 września, to dzień premiery albumu
Katy Carr zatytułowanego
"Paszport".
Choć Katy urodziła i wychowała się w Anglii, to emocjonalnie jest bardzo związana z Polską, rodzinnym krajem swojej matki. W Wielkiej Brytanii ma już ugruntowaną pozycję. Do tej pory wydała trzy płyty:
"Screwing Lies" (2001),
"Passion Play" (2003) i
"Coquette" (2009). Wszystkie spotkały się z wielkim uznaniem krytyków i publiczności. Otrzymała wiele nagród i nominacji, ostania i bardzo ważna dla Katy, to nominacja do London Music Award 2012, razem z Kate Bush, PJ Harvey, Arctic Monkeys.
W Polsce jak dotychczas Katy Carr dała się poznać dzięki pochodzącej z płyty "Coguette" piosence
"Kommander’s Car", do której też powstał teledysk (
TUTAJ). Inspiracją do napisania tego utworu była dla Katy historia brawurowej ucieczki z obozu koncentracyjnego w Auschwitz, urodzonego w Tczewie
Kazimierza Piechowskiego. Uciekinierzy przebrani w SS-mańskie mundury wyjechali z obozu samochodem naczelnika Rudolpha Hössa (więcej
TUTAJ). Pisząc tę piosenkę Katy nie wiedziała, że bohater tego wydarzenia żyje. Kiedy dowiedziała się, że Kazimierz Piechowski mieszka na Wybrzeżu, odwiedziła go w Polsce i zafascynowana jego opowieścią postanowiła wyprodukować 25-minutowy film, opowiadający o jego ucieczce z obozu.
Sama Katy opowiada o sobie i tym projekcie
TUTAJ.
Wizyty w Polsce, spotkania z Kazimierzem Piechowskim, praca nad filmem opowiadającym o ucieczce z Auschwitz spowodowały, że najnowsza płyta "Paszport" stała się symbolicznym powrotem Katy Carr do polskich korzeni. Album zwiera m.in. polskie pieśni patriotyczne, wybrane wspólnie z Piechowskim. I tak obok np. "O Mój Rozmarynie" czy "Dziś do Ciebie przyjść nie mogę", znalazły się kompozycje własne wokalistki inspirowane polskim folklorem, w większości śpiewane częściowo po polsku, częściowo po angielsku. Artystka postanowiła na tej płycie zamieścić też utwór "Kommander’s Car", który spowodował jej bliższe kontakty z Polską i przyczynił się do powstania płyty "Paszport". Jak mówi artystka
"tę płytę powinien mieć w domu każdy Polak, a dzieci mogą się z niej uczyć polskiej historii".